Zawsze realizowaliśmy marzenia naszych dzieci. Kiedy Marysia chciała uczęszczać na balet to ją zapisaliśmy. Cały czas się uczy i jest zadowolona. Ostatnio nasz starszy syn pytał nas, czy mógłby nauczyć się jeździć na nartach, ponieważ jego koledzy potrafią.
W szkółce narciarskiej mojemu synowi bardzo się podoba
Przez dość długi czas o tym z mężem rozmawialiśmy i postanowiliśmy znaleźć taką szkółkę, która jest dla niego odpowiednia. Bezpieczeństwo naszego dziecka jest dla nas najważniejsze. Dowiedziałam się od znajomej z pracy, że szkółka narciarska zieleniec jest jedną z najlepszych i tam mogłabym zapisać swojego syna. Uczą tam bardzo dobrze i zapewniają pełne bezpieczeństwo małym uczniom. Pojechałam tam osobiście. Chciałam najpierw zobaczyć jak wygląda ta szkółka narciarska zieleniec zanim zapiszę do niej syna. Poznałam wielu instruktorów, którzy są profesjonalistami i posiadają mnóstwo nagród. Wiedziałam, że będę oddawała syna w dobre ręce. Zapisałam go tego samego dnia na zajęcia. Marcel był bardzo szczęśliwy, że nauczy się jeździć na nartach. Póki co sprzęt będzie wypożyczany a jak syn nauczy się już jeździć to kupimy dla niego nowe narty. U nas w rodzinie nikt nie jeździ na nartach i cieszyłam się, że przynajmniej syn będzie potrafił. Na pierwszych zajęciach Marcelowi tak bardzo się spodobało, że chciałby chodzić codziennie. Całą drogę opowiadał mi jak przebiegała nauka oraz na co powinien zwracać uwagę. Cieszę się, że jest tak bardzo zadowolony. Uczy się bardzo pilnie i przykłada do tego.
Na chwilę obecną mój syn potrafi bardzo dobrze jeździć na nartach. Nawet chce wziąć udział w jakichś zawodach, które ma organizować szkółka, do której uczęszcza. Trenerzy cały czas go chwalą i powtarzają, że ma ogromny potencjał.