Zawsze wydawało mi się, że aby wygodnie się wyspać trzeba porzucić marzenia o dobrym wyglądzie w nocy. Moje dotychczasowe piżamy charakteryzowały się nieubliżający nikomu babcinym wyglądem. Nie żeby mi to kiedyś przeszkadzało, ale w momencie kiedy zamieszkał ze mną mój narzeczony chciałam coś zmienić. Okazało się, że żyłam w błędzie.

Bielizna, w której na pewno się wyśpisz

bielizna nocnaSkoro już miałam dzielić sypialnie z moim lubym postanowiłam na rzecz wspólnych korzyści odstawić przydługie komplety piżamowe i zainwestować w coś bardziej eleganckiego. W końcu czego się nie robi dla mężczyzn. Choć finalnie okazało się, że zmiana była też z korzyścią dla mnie. Bielizna nocna z katalogów zachwyciła mnie już od samego początku. Az trudno było mi wybrać z wachlarzu zwiewnych produktów, które są dość fantazyjne. Przeszłam przez wiele opcji, chyba najbardziej przypadły mi do gustu koronkowe wstawki. Wydaje mi się, że każda kobieta ma w sobie taki pierwiastek potrzeby ubrania się w takie coś. Mój uruchomił się momentalnie kiedy tylko zabrałam się za zakupy. Ku mojemu zdziwieniu bielizna nocna jest naprawdę wygodna. Już pierwszej nocy byłam pewna, że to był dobry zakup. Nie muszę chyba wspominać o tym, że mój narzeczony również był bardzo zadowolony z mojej piżamowej przemiany. Jednak przede wszystkim to ja poczułam się dużo pewniej i bardziej kobieco. Po za tym muszę to przyznać, ale wyglądałam w tym na prawdę korzystnie, jak nigdy.

Czasem wbijamy sobie w głowę coś co okazuje się totalna nie prawdą. Przekonałam się o tym na własnej skórze przedwcześnie sprawiając, że bielizna nocna nie zagościła w mojej szafie. Teraz to się zmieniło, a ja mam nauczkę, żeby nie oprzędzać się do rzeczy bez podstaw do tego. To ciekawe doświadczenie pokazało mi, że los potrafi spłatać człowiekowi niezłego figla.