Pewnego dnia, gdy mój samochód kolejny raz mnie zdenerwował, bo nie chciał odpalić, zacząłem rozmawiać z żoną na temat kupna nowego auta. Ona tak samo, nie była pozytywnie nastawiona do naszego ostatniego nabytku, który chyba naprawdę nas nie lubił.
Według jakiś kryteriów wybierać samochody miejskie?
Ponieważ oboje z żoną stawiamy przede wszystkim na wygodę, gdy dostałem zielone światło do szukania nowego auta, postanowiłem zrobić to w sposób dość oryginalny. Ceniłem sobie jazdy próbne, postanowiłem więc wynająć parę aut, zabrać żonę na przejażdżkę i wypróbować każdy brany przez nas pod uwagę model. Nie chciałem popełnić drugi raz pomyłki, gdy kupiłem auto ładne i szybkie, ale bardzo niewygodne i niepojemne. Wklepaliśmy któregoś wieczora w wyszukiwarkę Wynajem miejskich samochodów na Śląsku i zaczęliśmy przeglądać modele. W sumie interesowało nas dziesięć sztuk i każde auto chcieliśmy sprawdzić. Wygoda prowadzenia, podróżowania czy nawet sprzątania jest bardzo istotna, ale przez nas była zapomniana. Postanowiłem nie popełnić drugi raz tego samego błędu i na pewno nie kupić czegoś czego najpierw nie wynająłem i tym się nie przejechałem. Tak samo żona. Ona również była kierowcą. Pięć samochodów miejskich, które wybraliśmy do wynajęcia wybrała ona, a pięć ja. Mieliśmy miesiąc na wybór odpowiedniego auta miejskiego. Pod koniec okazało się, że nie przekonał nas żaden z dziesięciu, wybraliśmy jedenastego i okazał się idealny. Model wypożyczony na końcu nas zachwycił. Był ekonomiczny, gabarytami łatwy do zaparkowania i bardzo ładny.
Dzięki wypożyczalni znaliśmy minusy samochodu i to było dobre. Nie ma rzeczy idealnych, ale znając wady, godziłem się z nimi i nie zaskakiwały mnie smutno. Wiedząc o nich, wydawały mi się całkiem błahe i nikomu nie przeszkadzały.