Ostatnio miałam przyjemność przeprowadzić interesujący wywiad. Dorabiam sobie trochę jako dziennikarka w lokalnej gazecie i mamy taką rubrykę, do której robię właśnie wywiady. Nie są to jednak rozmowy ze sławami, a ze zwykłymi ludźmi, którzy wykonują jakiś ciekawy zawód.
Na czym polega praca jako rzeczoznawca mebli?
Muszę przyznać, że nieraz takie pogadanki dobrze wychodzą. Ostatnio znalazłam pana, który wykonuje zawód określany jako rzeczoznawca meblowy. Mówi, że ogólnie jest to jego wielka pasja, choć czasami męcząca. Potrafi wykonywać liczne odbiory techniczne mebli w ciągu jednego dnia. Jest osobą sprawdzoną, więc nic dziwnego, że też trochę rozchwytywaną. Sama chciałabym być tak bardzo cenionym człowiekiem jak on. Może kiedyś mi się to uda. Wiem, że niejeden rzeczoznawca mebli różnego rodzaju ocenia bez wielkiej dokładności. On zaś podobno każdy ogląda ze szczególnym zaangażowaniem. Niektórzy ludzie nawet mówią, że zajmuje mu to całe godziny. Podobnie odbiór, jak i wycena mebli. Niektórym jego dokładność nawet przeszkadza, ale on mówi, że jest perfekcjonistą. W sumie też mam taką cechę osobowości, więc znakomicie go rozumiem. Cieszę się, że mogłam rozmawiać z kimś takim. Zatrudniają go hotele i osoby prywatne. Jako rzeczoznawca mebli hotelowych podobno nie ma aż tak wielkiej frajdy jak w przypadku oceny mebli w domach. Meble kuchenne na wymiar okazują się dla niego ciekawsze, ale i tak przyjmuje zlecenia z hoteli, bo są dobrze płatne, a poza tym czasami trafi się jakaś perełka.
Te wszystkie rzeczy opowiadał mi w trakcie rozmowy, choć niekiedy w delikatniejszych i może nie tak dosłownych zdaniach. Jestem jednak w końcu dziennikarką, więc muszę uważnie słuchać i trochę wnioskować z kontekstu. Mam nadzieję, że mi się to udaje. Na razie sobie po prostu ćwiczę, a kiedyś może będę specem.