Jakiś czas temu pracowałam w salonie meblowym. Ten salon meblowy znajdował się w Bydgoszczy i miałam bardzo dobry dojazd do pracy. Bardzo lubiłam tą pracę. Po prostu było to jedna z moich pierwszych tak naprawdę poważnych zajęć.
Czy praca z materacami to moje marzenie?
Zaczęłam tam pracować praktycznie zaraz po studiach. Jedynym minusem tej pracy było to, że pracowałam tam naprawdę do późna. Pracowałam tam na dziale z materacami i łóżkami do sypialni. Komuś z boku może się wydawać, że była to łatwa praca. A wcale tak nie było. Te materace były tak różne, że zanim poznałam je wszystkie to minęło naprawdę trochę czasu. Praktycznie te materace z Bydgoszczy do spania można było podzielić na kilka rodzajów. Bo niektórzy przecież lubią spać na miękkich materacach a inni wolą spać na twardych. Są także osoby, które mają problemy z kręgosłupem i wtedy także potrzebują specjalnych materacy. W tym dziel były także łóżka drewniane, które można było dopasować do każdego materaca. Te łózka do sypialni były naprawdę bardzo ładne. Wiele razy zastanawiałam się nad tym jakie łóżko bym wybrała dla siebie i naprawdę nie wiem jaką podjęłabym decyzję bo wybór był naprawdę bardzo duży. Ogólnie ten dział na którym pracowałam był bardzo duży. Czasem gdy w weekend było dużo klientów to pokonywałam w tym sklepie naprawdę bardzo duże odległości. Starałam się dobrać jak najlepiej materac i łóżko do klientów. Uważam, że miałam nawet jakiś taki dodatkowy zmysł bona ogół jednak wiedziałam co może się komu podobać. Możliwe, że pracowałabym w tym miejscu dłużej.
Jednak gdy zaproponowano mi pracę w innym miejscu jednak z innymi godzinami pracy od razu się zgodziłam. Po prostu praca w weekendy i do późnego wieczora była dla mnie męcząca. Potem pracowałam w korporacji i z kolei tam zaczęłam tęsknić za tym, że czasem miałam wolne w tygodniu.