Każda szkoła, bez wyjątków i wymówek, powinna maksymalnie jak najwięcej inwestować w sprzęt, który mógłby być wykorzystywany w trakcie lekcji. Chodzi tu o takie urządzenia, które pozwolą na obudzenie w młodych umysłach ciekawości wobec otaczającego je świata i przyczynią się do zachęcenia do dalszej, samodzielnej nauki z zakresu danej dziedziny.
Wszystko, by obudzić ciekawość dzieci
Nie jest to proste zadanie, dlatego trzeba się do niego należycie przygotować. Nie wystarczy kilka rysunków na tablicy, podyktowana notatka do zapisania w zeszycie i artykuł z podręcznika do przeczytania w ramach zadania domowego. Przecież to nawet nie brzmi dobrze, a jak dopiero z takim sposobem nauczania ma czuć się młodociany uczeń, który dopiero poznaje świat? Przecież to tylko zniechęci go do dalszego zdobywania wiedzy i pogłębiania swoich zainteresowań, przynajmniej tych powiązanych ze szkołą. Przedmiotami, które dają pedagogom największe pole do popisu, są niezaprzeczalnie chemia, fizyka i przyroda wraz z późniejszą biologią. To właśnie w toku nauczania tych dziedzin istnieje możliwość przeprowadzania, ciekawych i niemożliwych do otworzenia na co dzień i w warunkach domowych, doświadczeń. Przydadzą się do tego pipety, odczynniki, przeróżne substancje, magnezy, mikroskopy dla dzieci i wiele, wiele innych. Wszystko po to, żeby obudzić w dzieciach ciekawość i żądzę wiedzy, by miały szansę na odnalezienie tego, co naprawdę je interesuje i być może okaże się ich życiowym powołaniem.
Nigdy nie wiadomo, co drzemie w młodych, „nieoszlifowanych” jeszcze umysłach. Warto zadbać o to, żeby to, z czym zetkną się w swych najmłodszych latach było wartościowe i przydatne w dorosłym życiu. Niech jednocześnie będzie jednak także zabawą i możliwością odkrycia powołania, o którym w młodych latach życia nie ma się jeszcze pojęcia.