Operatorzy maszyn sterowanych numerycznie CNC, operatorzy wózków widłowych, mechanicy utrzymania ruchu, monterzy, elektromechanicy, czy też zwykli, niewykwalifikowani pracownicy produkcyjni. Litania ta stanowi podstawę funkcjonowania instytucji jaką jest agencja pracy tymczasowej.

Pracodawcy coraz częściej wykorzystują leasing pracowniczy

Rzecz jasna w swoich usługach zwykle nie określa ona do jakich zawodów dana firma rekrutacyjna mogłaby prowadzić ewentualny nabór. Byłoby to w końcu zupełnie niepotrzebne, a wręcz absurdalne, ponieważ wiązałoby się z samodzielnym i nieprzymuszonym ograniczaniu swoich wpływów i możliwości. Jednak wspomniane na samym początki ze względu na swoją specyfikę są bardzo często wykorzystywane jako tak zwany sprawdzony przez wiele firm leasing pracowniczy? O co właściwie chodzi? Inaczej też outsourcing pracowniczy polega, oczywiście w ogromnym skrócie i uproszczeniu na tym, iż agencja pracy tymczasowej jako firma rekrutacyjna zajmuje się rekrutacją, naborem na dane stanowisko do jakiegoś innego zakładu pracy, dalej zatrudnia ich sama, bezpośrednio u siebie, najczęściej na tak zwanej umowie o pracę tymczasową, następnie delegując ich do rzeczywistego miejsca pracy. Po co to wszystko? Przede wszystkim dana firma nie musi się już przejmować kosztownym oraz bardzo czasochłonnym procesem rekrutacji. Zwłaszcza, że ze względu na współczesne realia rynku staje się on coraz trudniejszy. Poza tym, firma tego rodzaju to również outsourcing kadrowo-płacowy, a więc gwarancja pełnej obsługi kadrowej pracowników. Wszystko jest załatwione przez agencję.

Sprawy ubezpieczenia, składek emerytalnych, zwolnień lekarskich, ewentualnych wypadków w pracy. Generalnie za wszystko odpowiada agencja, zaś dana firma musi za to jedynie płacić oczywiście odpowiednią marżę, zgodną z zapisami w podpisanej umowie.