Dbanie o skórę twarzy i ciała było dla mnie proste. Moja cera nie była problematyczna, więc kosmetyki do niej mogłam kupować gdziekolwiek. Jednak z włosami zawsze miałam problem. Były wiecznie przesuszone i zniszczone, mimo iż ich nie farbowałam ani nie stosowałam lokówek czy prostownicy. Jedynie co, to czasem stosowałam piankę, ale ona nie obciąża włosów.

Kosmetyki aloesowe i zniszczone końcówki

kosmetyki aloesSzczególnie moje końcówki były bardzo zniszczone. Podcinałam je co jakiś czas, więc włosy dobrze rosły, jednak szybko się nadal przesuszały. Stosowałam różne odżywki, maseczki, serum, zarówno te drogeryjne, jak i domowe. Efekt był lepszy lub gorszy, jednak nigdy nie zadowolił mnie w stu procentach. Szukałam idealnego rozwiązania aż trafiłam na kosmetyki aloes. Takie kosmetyki zawierają sobie prawie same naturalne substancje, dzięki czemu nie niszczą włosów. Aloes ma działanie nawilżające i odżywiające, więc dobre dla włosów. Kupiłam najpierw szampon i odżywkę, potem dokupiłam jeszcze serum odżywiające na same końcówki. To był świetny zakup. Efekty zauważyłam już po tygodniu codziennego stosowania. Włosy już się tak nie puszyły, były gładsze i bardziej lśniące. Po miesiącu włosy wyglądały już prawie idealnie. Końcówki były mniej przesuszone, włosy były gładkie, piękne, miękkie i przyjemne w dotyku. Kosmetyki aloesowe to było idealne rozwiązanie. Myję włosy codziennie, wykorzystałam już trzy butelki szamponu z aloesem i nadal jestem nim zachwycona. Nie zmienię go za nic w świecie!

Dzięki temu ze odkryłam kosmetyki z aloesem moje włosy wyglądają tak jak z katalogu fryzjerskiego. Wszyscy chwalą je i nawet fryzjerka pytała się jakich kosmetyków używam. Szampon i odzywka to dobre połączenie w korzystnej cenie, a serum też się czasem przydaje.