W tym roku planowałam wrócić do kraju na stałe, co bardzo ucieszyło całą moją rodzinę. Tęskniłam za rodzeństwem i swoją babcią, którą bardzo kochałam. Idealnie się składało, ponieważ powrót miałam w styczniu, a wtedy przypadał Dzień Babci i mogłam coś kupić dla mojej.
Rękawiczki kaszmirowe prezentem na Dzień Babci
Z babcią utrzymywałam stały kontakt i mimo odległości byłam ze wszystkim na bieżąco. Dzięki temu też wiedziałam jaki prezent zrobić babci, oczywiście poza kwiatami, ponieważ one były obowiązkowe. Podczas jednej z rozmów telefonicznych z babcią dowiedziałam się, że chciałaby mieć rękawiczki z kaszmiru w kolorze granatowym i taki prezent postanowiłam jej sprawić. Rękawiczki zamierzałam kupić w kraju, ponieważ miałam jeszcze sporo czasu i nie chciałam brać więcej bagaży. Po powrocie wypakowałam się i wybrałam na zakupy. Doskonale wiedziałam też gdzie iść po te kaszmirowe rękawiczki, bo dyskretnie o to wypłatam swoją babcię. Sklep, do którego trafiłam oferował szale, rękawiczki i czapki z kaszmiru a wybór był spory. Babcia chciała tylko rękawiczki, dlatego nic więcej jej nie kupowałam. Odwiedziłam ją w dniu jej święta i z zadowoleniem dałam prezent. Od razu go rozpakowała. Rękawiczki bardzo jej się spodobały, ponieważ dokładnie takie chciała. Nie dziwiło mnie to, ponieważ były one mięciutkie, ciepłe. Babcia przez cały czas nosiła tylko te rękawiczki i wszystkim się oczywiście chwaliła, że dostała je od swojej ulubionej wnuczki z okazji Dnia Babci.
Znalazłam sobie dobrze płatną pracę i dzięki temu mogłam w kraju zostać na stałe. Odnowiłam też stare znajomości i nawiązałam wiele nowych. W kraju zamierzam już zostać na stałe, ponieważ nie chcę już więcej tęsknić za bliskimi. Taka rozłąka zdecydowanie mi nie służyła.